Dobry wieczór.
Od razu bez zbędnych wstępów wrzucam nowy scenariusz.
+ Następny już za dwa dni :)
Legenda;
[F] - Fabian
[N] - Nina
[Al] - Alfie
[Am] - Amber
[J] - Jerome
[Ma] - Mara
[Mi] - Mick
[P] - Patricia
[T] - Trudy
[V] - Victor
[R] - Rufus
[D] - Daphne
[S] - dyrektor Sweet
[Ad]- Ade Rutter [wujek Fabiana]
[Po]- Poppy
* spotkanie Sibuny po szkole *
[N]- Dobra, pora znaleźć miejsce na mapie w rzeczywistości.
[J]- Czekajcie Alfie zaraz dojdzie, musiał się przebrać.
[Am]- A ja to już nie mogę się przebierać !
[P]- Ams, spokojnie.
* Przychodzi Alfie przebrany za Sherlocka Holmsa z lupą w ręku*
[P]- W coś ty się ubrał?
[F]- Nie ma czasu o tym rozmawiać, chodźmy.
[N]- Więc tak jesteśmy tu *wskazuje punkt na mapie*
Jeśli chcemy dojść do wyznaczonego miejsca musimy iść lewą stronę kierując się na dom Anubisa...
[F]- Później idziemy w górę,a dalszą drogę opracujemy za chwilę.
* Poszli do pewnego miejsca i dyskutują gdzie teraz iść *
[P]- Chodźmy w górę!
[F]- Po co? Lepiej w lewo!
[Jo]- Oboje się mylicie to ma być w prawą stronę.
[N]- Według mapy musimy iść po skosie w prawą stronę kierując się na północ.
Następnie zejść w lewo i na miejscu.
* Wędrują, aż dochodzą do starej, opuszczonej chałupki*
[Am]- Jeju, co to ma być?
[N]- Spokojnie, wydaje mi się że nie będzie potrzeby budować domka na drzewie.
Można to odremontować i będzie doskonale !
[J]- Też tak myślę.
[P]- A może wejdziemy do środka?
[Al]- Tak, wchodźmy. Może będą tam jakieś stare zwierzęta to zaniesiemy dla Victora by sobie wypchał *śmiech*.
[Jo]- Dobra wbijamy, Amber ruszaj się.
[Am]- Boję się... tej całej starości tam panującej.
[Jo]- Głowa do góry.
* Wchodzą do środka. Pomieszczenie jest wystrojone w wiele szafek oraz stolik + 12 krzeseł*
[N]- Ooo, domek jest w bardzo dobrym stanie... przynajmniej w środku.
[F]- Poszukajmy następnej wskazówki. Każdy niech przeszuka szuflady!
[Am]- Patrzcie *wyjmuje kartkę z jednej z pułek*
Czy na tym rysunku nie jest ta nasza moneta?
Obok tego są jakieś rękopisy.
[N]- Tak to ta! Przeczytaj!
[Am]- "Monet Amona są tylko 3 na świecie. Zgubione zostały dawno temu przez sługę.
Przez kilkanaście tysięcy lat zmieniały właściciela.
Legenda głosi, że te monety potrafią otwierać otwierać 3 kufry.
Każda otwiera jeden. Jeśli znajdzie się te kufry i ich zawartość można błyskawicznie uzdrawiać ludzi.
Podobno jest też działanie nieśmiertelności przy dobrym użyciu".
[Al]- Ostro, nie będę musiał więcej chorować. Jupi!
[N]- Na razie nie mamy tych kufrów,ani wszystkich monet.
Od razu uprzedzam,że nie będziemy używać monet z byle przeziębienia.
Musi to być coś poważniejszego.
Ok? Sibuna?
[Wszyscy razem]- SIBUNA!
[F]- Wznawiamy przeszukiwanie każdego kąta w tym domu.
Może znajdziemy coś ciekawego.
[N]- Od dziś spotykamy się tutaj po szkole codziennie.
Chodzimy innymi drogami w razie śledzenia nas.
[Al]- Patrzcie co mam! *wyciąga pudełko z pierścieniami z napisem Anubis*
[Jo]- Był tu chyba jakiś klub miłośników Egiptu...
[N]- Pierścionków jest dwanaście,a nas jest siedem.
Niech każdy sobie założy,a resztę zostawmy gdyby pojawił się nowy członek.
[Am]- Jakie śliczne.
[F]- Pora wracać do domu Anubisa, choć tu tyle ciekawych rzeczy.
[P]-Chętnie bym tu została,ale zaraz będzie obiad i zauważą że nas nie ma.
[N]- Jeśli będzie się Victor kręcił wokół was to chowajcie pierścienie.
Nie może ich on zauważyć.
[J]- To w drogę.
ciekawy pomysł z tym starym , opuszczonym domem i pierścieniami :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny scenariusz.
;)
Super to jest, tak szczerze to mógłby tak wyglądać drugi sezon :)I to jeszcze te tajemnicze zakończenia :)
OdpowiedzUsuńscenariusz miał być luż wczoraj
OdpowiedzUsuńdlaczego nie dodajesz scenariuszy
OdpowiedzUsuńKiedy nastepny?
OdpowiedzUsuńDodaj scenariusz :p
OdpowiedzUsuń